Armia Nieśmiertelnych DnD

Za literowki i moje niedbalstwo goraco przepraszam jednak mialem dzis wyjatkowo malo czasu na pisanie wiec nie moglem sobie pozolic na jakies szczegolne tego monitorowanie. Co do czterokropka to jest to trzykropek zakonczony kropka(koniec zdania) po ktorym (w jedym z dwoch przypadkow jego wystepowania) nastepuja 4 wykszykniki majace na celu uzmyslowienie reszcie druzyny ogromnej flustracji targajacej moja postacia. Co do kursywy to rzeczywiscie nie zwracalem do tej pory na to wiekszej uwagi.
Jesli zas chodzi o zloto to jak sadze moja postac miala pewne prawo do zdenerwowania poniewaz osoba ktorej david ufal, powierzal swoje zycie, czasem podziwial, a wrecz uwazal za przyjaciela okazala sie zwyklym oprychem w najgorszym tego slowa znaczeniu :F
Co do argumentow o szczytnym celu na ktore poszly fundusze davida to chcialbym zauwazyc ze jakos nikt inny nie kwapil sie przeznaczyc na to pieniadze. Pozatym nie byl pytany o to czy ma zamiar was wspomagac. A jesli mowa o tym ze nic david kupil to kupiec mogl mu pomoc cos podpowiedziec zamiast go bic i ponizac
Bo tak swoja droga nie wymyslilem historii z zyganiem ku uciesze motlochu tylko dlatego ze david nie wiedzial co taki elficki czarodziej ma kupic i pod pozorem upojenia alkoholowego (jak najbardziej autentycznego) probowalem ukryc jego niewiedze majac nadzieje ze mu cos jasnie kupiec podpowie.

ps. literowki moga byc tez zwiazane z moim niewielkim problemami z klawiatura ktorych niestety nie umiem sie pozbyc:(